Translate

poniedziałek, 21 maja 2012

Recenzja czekoladowego szamponu Intercosmo & poszukiwania regenerujących specyfików...

Cześć dziewczyny!
Bardzo Was przepraszam za brak odzewu z mojej strony w przeciągu ostatnich dwóch tygodni, ale miałam matury, trochę chorowałam i chwilowo nawet brak weny. Mam nadzieję, że nie zraziłam Was tym do siebie!



Nie próżnowałam jednak ;-) Testowałam mój nowy szampon do włosów. 
 

Powiem Wam, że oprócz przepięknego zapachu czekolady i orzechów laskowych (może i nawet mniej mdłego zapachu Nutelli ;)) szampon świetnie się pieni i oczyszcza skórę głowy. Nie ma mowy o obciążeniu. Jednakże bez odżywki i/lub maski ani rusz :) Przynajmniej w wypadku moich włosów - nadal są zniszczone i kołtunią się tuż przy karku :( Albo będę musiała je ponownie skrócić, albo... no właśnie :) Polecicie mi jakieś dobre maski do włosów? :) Ampułki? Cokolwiek :P i w miarę dostępne w Polsce i allegro ;-)

Tutaj pokażę Wam kilka propozycji - jeżeli używałyście lub macie informacje o ich działaniu - proszę, napiszcie mi o tym :)
Na pierwszy ogień Maska o konsystencji masła (bo takie gęste mnie interesują) L'oreal Professionnel Absolut Repair cellular

Jak już absolut repair to te oto ampułki:


Następna linia profesjonalnego L'oreala, która mnie interesuje to Liss Ultime - niestety nie wiem jakiej konsystencji jest wygładzająca maska Liss Ultime i jak działa - na wizażu jej nienawidzą, ale może Wy miałyście jakieś przyjemne wspomnienia z nią i się podzielicie w komentarzu ;-)

 Z tej serii odkryłam jeszcze wygładzająca ampułkę Liss Ultime Power Define
Kolejną maskę L'oreala, którą biorę pod lupę jest Force Vector
interesuje mnie konsystencja, zapach i przede wszystkim działanie :)

Intryguje mnie jeszcze działanie odżywki Vitamino Color
Używałam jej siostry maski o pięknym zapachu, a niestety żelowej konsystencji i słabym działaniu :( To była maska, a jednak od niej oczekujemy czegoś więcej.
Od odżywki wymagam wygładzenia łuski włosa, pięknego zapachu i chociaż minimalnego działania :)

Tak więc kochane, napiszcie mi proszę jaką konsystencję ma ta odżywka, czy chociaż odrobinę pomaga w rozczesywaniu włosów i minimalnie chroni przed wypłukiwaniem się koloru :-)
Zastanawia mnie jeszcze działanie ampułki Vitamino Color

Myślę jeszcze o jakimś dobrym szamponie i nie mogę się zdecydować, który lepszy...
Vitamino color chroniłby moje włosy przed wypłukiwaniem się farby, no i ten zapach, ale boję się, że będzie mi plątać włosy oraz że nawilżenie będzie znikome... Może używałyście?
... Z drugiej strony
Absolut repair - nie znam zapachu, miałam kiedyś starą wersję i miała pachnieć arbuzami, a pachniała chemicznie i nie za przyjemnie... Ten niby ma regenerować i teraz bądź tu mądra i wybierz!
Szampon


Trochę Wam zaL'orealowałam, ale odkryłam po prostu mega tani sklep www.Istyl.pl (kiedyś z niego zamawiałam i miałam porównanie do kosmetyków, które kupiłam u fryzjera - zero różnicy w konsystencji czy działaniu, a portfel i odetchnął :) )
W żadnym wypadku niczego Wam nie reklamuję, nie mam żadnych profitów od właściciela sklepu - a szkoda :P Aczkolwiek kosmetyki są na tyle tanie, że nie śmiałabym się prosić o jakiekolwiek zniżki!!
Tak więc... czy mogę liczyć na Wasze subiektywne opinie o powyższych produktach? A może koleżanka używała i sobie chwaliła? Czy jakaś rekonstrukcja u fryzjera? Cokolwiek? :)



PS dzisiaj ostatni odcinek House :(((( Nie mogę się z tym pogodzić :P Będzie mi brakować uroczego onkologa Wilsona :( No i szkoda, że w 7 sezonie nie było w ogóle Cuddy... a Cameron odeszła w 5 lub 6 sezonie  (nie mogę sobie przypomnieć, pamiętam jedynie ostatnią scenę z nią - kiedy przyszła oddać papiery rozwodowe do podpisania Chase'owi, zamknięto szpital z powodu zaginięcia dziecka i Alison z Robertem postanowili pożegnać się w pewnej sali :P ) Jej odejście zepsuło trochę serial, uwielbiałam ją... szczególnie w blond wersji! :) Ale w końcu pogodziłam się z nową obsadą i pokochałam wszystkie postaci, które grały w serialu na co dzień i naprawdę trudno mi się z nimi rozstać... Eh, a tydzień temu musiałam pożegnać się z Gotowymi na wszystko :'( Do tego dłuuuga przerwa z Plotkarą i Pamiętnikami Wampirów :P Co ja będę robić?! Zaczęłam oglądać chirurgów :P Ale to nie to samo... Tym oto dziwnym akcentem kończę swój post :)

Pozdrawiam i do usłyszenia! :-)

14 komentarzy:

  1. Najfajniejsza dla mnie jest seria Vitamino Color,zapach obłędny, włosy miękkie i dobrze się rozczesują,świetnie sprawdzi się też ampułka z tej serii.Force Vector - miałam szampon i maskę, drażnił mnie zapach, taki...chemiczny dziwny, działania też oszałamiającego na włosach nie zauważyłam.Seria wygładzająca obciąża włosy, ale ja mam cienkie wiec mi dużo kosmetyków nie służy. Mogę ci polecić serie naturalne L'oreala, ostatnio czaję się na Macadamię do włosów suchych i zniszczonych:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma za co :) akurat L'oreala lubię i przetestowałam chyba wszystkie możliwe serie, ale do Vitamino Color wracam najczęściej. Dosyć często farbuję włosy,jestem blondynką ale miałam już rudości, brązy na głowie no i traktowanie ich rozjaśniaczem. Mam cienkie, przetłuszczające się włosy, które codziennie suszę i prostuję także pełen komplecik:). Nie pamiętam dobrze zapachu serii wygładzającej, ale była ona przyjemna, śmierdziała mi seria Force Vector. Bardzo fajna jest też seria Lumino Contrast, szczególnie to male serum widoczne u Ciebie na zdjeciu. Z ampułek używam teraz Power Repair kupuję zawsze więcej sztuk na Allegro, bo są tanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak coś to będziesz miała kogo bić :)

    OdpowiedzUsuń
  4. O panie, ile rzeczy do włosów...! Wymiękam ;) Moje włosy są bardzo długie i bardzo wytrzymałe, więc, chwała im, nie muszę się znać zbytnio na kosmetykach do ich pielęgnacji. No wiesz, posiadam, hmm, szampon...

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi też będzie brakowało Wilsona i przesłodkiej doktor Parker! I fajnie, że trzynaście się pojawiła w jednym z ostatnich odcinków. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesujący szampon.

    Dodaję Cię również do obserwowanych!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodałam do obserwowanych:) u mnie już ta opcja działa:)Twój blog jest o wiele ładniejszy od mojego:)
    Mój to taka łapanina:)Jutro ruszam na rozmowy kwalifikacyjne do pracy:)Jak mnie przyjmą to...hihi blog pójdzie chyba w odstawkę na jakiś czas,ale mam nadzieję,że nie na długo:)I.

    OdpowiedzUsuń
  8. czekalam na ta recenzję :)
    kochana ja Ci goraco polecam maskę mleczną Kallosa, jest tez dostepna na allegro za naprawde małe pieniadze! ja kupilam litrową za 16 zl i mialam ją z 8 miesiecy a stosowałam po kazdym myciu! wlosy sa gładkie i miekkie, no i pięknie pachną!

    OdpowiedzUsuń
  9. kochana wierz mi ze ja tez mam baaardzo zniszczone wlosy...do tego cienkie i slabe a koncówki - tragedia ;/ ale od scięcia bronię sie rekami i nogami!!! uzywalam tej maski tak dlugo i teraz mi sie skonczyla i po odzywce stwoerdzam ze odzywki ogołem to wielki shit! :P dziekuje Ci za te slowa sama mam nadzieje ze odpoczne...

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś korzystałam z tych produktów, ale nic mi nie dały! A gdy zaczęłam używac kosmetyków naturalnych plus dodatkowo różnych olejków moje włosy totalnie się zmieniły! Na dobre oczywiście! Polecam Ci :)
    Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :) Dodałam do obserwowanych!

    OdpowiedzUsuń
  11. Szampon o zapachu czekolady... Coś wspaniałego :)
    Zapraszam do siebie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czekolada? O matko! Ostatnio Kocham wszystko co jest czekoladowe!A Housa uwielbiam:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie używałam nic z tych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  14. Seria vitamino color jest super, force vector tez dobra, ale przeciąża włosy-szybko się przetłuszczają. Dobra do używania przez krótki okres czasu, żeby je zregenerować lub np. raz w tygodniu. Włosy po niej rewelacyjnie się rozczesują i są błyszczące. Liss ultime jest dla osób, które mają wogóle nie zniszczone włosy, tzn naturalne-nie farbowane lub po jakimś delikatnym szamponie koloryzującym ewentualnie. Ta linia tylko nabłyszcza włosy, wygładza a nie nawilża ich i nie regeneruje. Pozdrawiam!

    Ania

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku
jest mi bardzo miło z powodu Twojej obecności na moim blogu, Twój komentarz pod tym postem sprawia mi ogromną radość ❤
Pozdrawiam ciepło i zapraszam do przeczytania następnego posta :)
Asia