Translate

piątek, 24 lutego 2017

Zakupy w Superdrug

Hej :)



Ostatnio skończyły mi się maszynki do golenia i postanowiłam odwiedzić stronę drogerii Superdrug :) Oczywiście nie skończyło się na samych maszynkach... :D Mieli fajne oferty, przy zakupie 2 produktów gratis woda toaletowa Versace Bright Crystal. Zawsze byłam ciekawa tego zapachu dlatego nie mogłam przejść obojętnie obok tej okazji :) 
W oczy rzucił mi się cukrowy peeling do ciała z Garniera, a że obecnie żadnego nie mam... Jedyny, który posiadam to z BodyBoom, ale nie mogę go używać, nie kosztem tego, że wanna ma plamy i nie idzie tego usunąć! Szorowanie CIFem nie pomaga, dopiero po kilku dłuższych kąpielach okropnie żółte plamy schodzą, więc niestety peeling ten nie jest dla mnie, a szkoda, bo świetnie wygładza i cudownie pachnie :( Ale nie ma tego złego :) Kiedyś w Polsce już używałam cukrowego peelingu z Garniera, ale miał konsystencję żelową i prawie żadnych drobinek. Jak pozytywnie byłam zaskoczona używając tego! Ma ekstra duże drobiny cukrowe i pachnie pięknie. Jabłkowo-cytrynowo. Lubię takie owocowe orzeźwiające zapachy, Po użyciu skóra jest miękka i wygładzona, świetnie wchłania wszelkiego typu kremy, żele i balsamy. O to mi chodziło, więc znalazłam peeling idealny dla mnie w świetnej cenie - 3£ w promocji :)

Następny produkt, do którego powróciłam z sentymentem to żel antycellulitowy z Nivea Goodbye-Cellulite. Nie mam nie wiadomo jakiego cellulitu, nawet nie kupiłam go po to, żeby go usuwać (chociaż nie zaszkodzi :D ). Kiedyś udało mi się wygrać kilka tub tego żelu (jeszcze jak miałam naście lat) i bardzo pomógł mi podczas ćwiczeń. Moja skóra była napięta, wygładzona i miała wyrównany koloryt. W tym celu zakupiłam go również teraz. Miłe wspomnienia plus dobre działanie. No i ten zapach... ah te sentymenty :) 

W gratisie otrzymałam próbkę balsamu Sanex Adcanced Hydrate 24H. Zapach to jego jedyna wada, taki nijako-kremowy. Troszkę sztuczny dla mnie, ale za to jego działanie to rekompensuje. Skóra po aplikacji jest od razu soczysta, nawodniona i miękka. Jak kiedyś będzie w promocji to na pewno się na niego skuszę. Polecam dla osób z atopową skórą, nie odbiega swoim działaniem od tych aptecznych balsamów z Avene czy La Roche-Posay.

Życzę Wam miłego dnia :)
Asia

1 komentarz:

  1. Znam tylko perfumy Versace,jednak u mnie się słabo utrzymują...

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku
jest mi bardzo miło z powodu Twojej obecności na moim blogu, Twój komentarz pod tym postem sprawia mi ogromną radość ❤
Pozdrawiam ciepło i zapraszam do przeczytania następnego posta :)
Asia